Prawniczy rynek pracy
Prawniczy rynek pracy zmienia się dynamicznie i stawia coraz większe wyzwania osobom, które chcą zostać prawnikami. Przyszłość w zawodzie, otwierająca młodym adeptom prawa szeroki wachlarz możliwości, stanowi ogromną szansę znalezienia na rynku swojego miejsca, ale jednocześnie bardzo utrudnia sam proces jego poszukiwań.
Obecnie, jest sprawą zupełnie oczywistą, że chcąc osiągnąć sukces, już w czasie studiów należy spożytkować czas, tak na przygotowanie merytoryczne, jak i zdobywanie doświadczenia praktycznego.
Warto jednak obserwować rynek i dostosować do niego kierunek i formę zdobywanej praktyki.
Jeśli myślimy o pracy w dużej polskiej lub międzynarodowej kancelarii, musimy zdawać sobie sprawę z tego, że oczekiwania potencjalnego pracodawcy w stosunku do nas są bardzo wysokie.
Takie kancelarie obsługują największe na rynku podmioty, oczekujące od swoich pełnomocników obsługi prawnej na najwyższym poziomie. Stając się częścią kierowanego przez nich zespołu, otrzymamy od pracodawcy stosowne know-how, ale musimy umieć definiować jego oczekiwania, potrzeby klienta, posiadać zdolność efektywnej pracy w zespole.
Ta banalna z pozoru teza w praktyce stanowi, dla wielu nieodpowiednio przygotowanych absolwentów, barierę nie do pokonania.
Studia same w sobie są źródłem przygotowania merytorycznego. Czy zatem, trzymając w ręku dyplom ich ukończenia, mamy prawo winić system za trudności w znalezieniu pracy?
Niekoniecznie. Przyjmując bowiem założenie, że prawo, to kierunek studiów dla ludzi kreatywnych, zaakceptujmy ten fakt i czyńmy z tej wiedzy użytek w odpowiednim czasie.
Jak twierdzi Małgorzata Sobońska, Partner w Kancelarii MDDP Sobońska Olkiewicz i Wspólnicy: „Nowoczesny prawnik musi dziś być nie tylko prawnym ale i biznesowym doradcą swojego klienta”. Zapytana zaś o umiejętności, których najbardziej brakuje absolwentom studiów prawniczych, chcących podjąć pracę w kancelarii, odpowiada bez zastanowienia: „umiejętności miękkich – soft skills i znajomości języków obcych, szczególnie dobrej znajomości języka angielskiego”.
Trudno jest nie zgodzić się z takim stwierdzeniem.
W jaki zatem sposób takim oczekiwaniom sprostać?
Jest kilka możliwości.
Warto z pewnością brać udział w warsztatach i szkoleniach z zakresu soft skills, uczęszczać na kursy języków obcych, a także, podejmować staże w kancelariach i instytucjach publicznych, jeszcze w czasie studiów.
Na pewno wartością samą w sobie, są także wyjazdy zagraniczne w ramach różnych programów wymian i międzynarodowej współpracy międzyuczelnianej, m.in. programu ERASMUS, czy też np. STEP-u – programu praktyk krajowych i zagranicznych Europejskiego Stowarzyszenia Studentów Prawa ELSA.
Moim zdaniem, warto także pamiętać w czasie studiów o często niedocenianej możliwości brania udziału w różnego rodzaju inicjatywach społecznych, m.in. działalności w organizacjach pozarządowych, samorządach studenckich, czy kołach naukowych.
Tam bowiem, tuż przed wkroczeniem na ścieżkę zawodową, jak nigdzie indziej, można nauczyć się zespołowej pracy, organizacji różnorodnych projektów, efektywnego planowania i zarządzania czasem, ryzykiem, negocjacji, zasad i technik sprzedaży produktów, słowem tego, co poza wiedzą i doświadczeniem, w pracy prawnika jest nieodzowne.
Sama klika lat temu, decydując się na pracę w strukturach ELSA na poziomie Zarządu Krajowego i Zarządu Międzynarodowego, podjęłam dość niepopularną decyzję, odłożyłam bowiem w czasie moment rozpoczęcia pracy w zawodzie prawnika.
Poświęciłam ponad dwa lata na pracę dla organizacji, która absorbowała cały mój czas. Muszę jednak stwierdzić, że była to jedna z najlepszych decyzji, jakie podjęłam w życiu.
Dzięki tej pracy zdobyłam bowiem bardzo wszechstronne doświadczenie. Organizacja kilkudziesięciu projektów o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym, praca w środowisku międzynarodowym, często pod presją czasu, umiejętność oceny ryzyka, doświadczenie w zarządzaniu, negocjacje, umiejętność definiowania celów i trafnego doboru środków ich realizacji, znajomość rynku prawniczego, praca w języku angielskim, wszystko to na nowo ukształtowało mnie jako osobę.
Takie doświadczenie pozwala bowiem nie tylko lepiej odnaleźć się na rynku pracy i sprawia, że nasz życiorys jest ciekawszy dla pracodawcy, ale nam samym pozwala trafniej ocenić własne możliwości i potrzeby.
Wychodząc im naprzeciw, wysłałam swoją aplikację do MDDP Sobońska Olkiewicz i Wspólnicy Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych. W Curriculum Vitae uwzględniłam moje doświadczenie zdobyte w ELSA, odbyte staże i zainteresowanie postępowaniami sądowymi, rozwiązywaniem sporów i prawem własności intelektualnej.
Trafiłam do zespołu, w którym mogę się rozwijać w tym zakresie, w którym stawia się przed jego członkami ogromne wyzwania, ale także do zespołu, w którym docenia się potencjał jednostki i bardzo inwestuje się w jej rozwój.
Znalazłam swoje miejsce. Taki był mój sposób.
Każdy z Was jednak powinien to zrobić na swój własny. Nie należy się jednak obawiać odważnych posunięć, bo jak mówił Winston Churchill: „Jedyną rzeczą, której powinniśmy się bać jest strach”.
Anna Ziemnicka
Aplikant adwokacki
Młodszy Prawnik w MDDP SO
Prezes ELSA International 2008/2009
Prezes ELSA Poland 2007