Swoimi doświadczeniami dzielą się obecnie współpracujący na stałe w kancelarią na stanowiskach Paralegal, studentka V rok na UW Natalia Andrzejczak z działu Litigation oraz student V rok na UJ Bartosz Pestka z działu Regulacji Technologii Finansowych.
- Co skłoniło Cię do rozpoczęcia współpracy z Rymarz Zdort Maruta?
[Bartosz Pestka] Zdecydowanie było to połączenie mojej pasji do prawa i nowych technologii oraz zainteresowania sektorem finansowym. Praktyka w ramach działu Regulacji Technologii Finansowych pozwoliła mi na połączenie tych wątków w sposób, który pozwala mi na rozwój umiejętności i wiedzy w każdym z nich.
Nie ulega wątpliwości, że niemałą rolę w wyborze właśnie Rymarz Zdort Maruta odegrała renoma i ugruntowana pozycja kancelarii na rynku – w tym miejscu warto wspomnieć chociażby o niedawnym rankingu Chambers FinTech Guide 2024, w którym nasz zespół znalazł się na pozycji Band 3, w kategorii FinTech. Możliwość pracy w jednej z topowych kancelarii w Polsce wydawała się być świetną szansą na sprostanie moim ambicjom i postawionym sobie celom.
Istotną częścią każdego miejsca pracy są ludzie, którzy je tworzą. Niektórych członków mojego zespołu miałem okazję poznać na konkursie Legal Triatlon współorganizowanym z kancelarią i kołem naukowym z mojej uczelni na UJ jeszcze przed rozpoczęciem współpracy z Rymarz Zdort Maruta. Ich poziom merytoryczny, ale też otwartość i wyrozumiałość wydawały się tworzyć idealne środowisko do dalszego rozwoju – zresztą po przepracowanych kilku miesiącach mogę potwierdzić słuszność moich przypuszczeń.
- Jak wyglądały twoje pierwsze dni w kancelarii?
[Natalia Andrzejczak] Pierwsze dni w nowej pracy zazwyczaj wypełnione są wirem spotkań zapoznawczych oraz szkoleń. Praca w Rymarz Zdort Maruta już od początku wykraczała jednak ponad te ramy – już od pierwszego dnia zostałam zaangażowana w pracę merytoryczną oraz wykonywanie pierwszych zadań, nawiasem mówiąc bardzo ciekawych.
Kluczowym punktem początku pracy było poznanie zespołu, z którym do dziś współpracuję. Rozmowa z moimi współpracownikami sprawiła, że poczułam się zdecydowanie swobodniej i pewniej w nowym otoczeniu. Ułatwiło to również późniejszą pracę merytoryczną z zespołem.
Dodatkowo, w pierwszych tygodniach mojej pracy został zorganizowany lunch dla wszystkich studentów, którzy dołączyli w tym okresie do kancelarii. Oprócz studentów, w lunchu wzięli udział starsi prawnicy pracujący w naszych działach, co pozwoliło na rozmowę w nieco mniej formalnych okolicznościach.
Pierwsze dni w kancelarii zdecydowanie były mieszanką zapoznawania się z nowym miejscem pracy, szybkiej i intensywnej nauki, a także nawiązywania znajomości ze współpracownikami.
- Czy było coś co zaskoczyło cię w czasie pierwszych miesięcy pracy?
[Bartosz Pestka] Tak, na pewno było kilka rzeczy, które mnie zaskoczyły w pierwszych miesiącach pracy. Pomimo solidnego przygotowania i teoretycznej wiedzy zdobytej w trakcie studiów, praktyka w kancelarii przyniosła wiele nowych wyzwań. Jedną z rzeczy, która mnie zaskoczyła, był intensywny rytm pracy i potrzeba szybkiego przyswajania nowych informacji oraz rozwiązywania problemów nieznajdujących wprost odzwierciedlenia w literaturze lub orzecznictwie.
Ponadto, odkryłem, że komunikacja z klientami oraz negocjacje z innymi stronami są kluczowymi elementami pracy prawnika, które wymagają pewnego stopnia elastyczności i umiejętności zarządzania czasem. Studia nie uwzględniają w swoich programach zwykle tzw. umiejętności miękkich, które jak się okazuje są kluczowe w codzienności prawniczej.
Pierwsze miesiące pracy w kancelarii były dla mnie intensywnym okresem nauki, jednak stanowiły także cenną lekcję i wspaniałe doświadczenie.
- Jak udaje Ci się łączyć pracę zawodową w kancelarii z nauką na uczelni?
[Natalia Andrzejczak] Łączenie pracy zawodowej z nauką na uczelni może początkowo wydawać się wyzwaniem. Jednakże przy odpowiednim zarządzaniu czasem jest to zdecydowanie wykonalne, a ja osobiście bardzo cenię sobie połączenie tych dwóch światów.
Łączę naukę z pracą zawodową już od pierwszych lat studiów i z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że najważniejsze jest ustalenie priorytetów, zarówno w aspekcie pracy jak i uczelni. Warto skoncentrować się w pierwszej kolejności na zadaniach najpilniejszych. Ułatwia to uporządkowanie dnia oraz gwarantuje, że wszystkie najważniejsze obowiązki zostaną wykonane.
Należy zaznaczyć, że rozpoczęcie pracy w kancelarii wcale nie oznacza, że nauka na uczelni zostaje zepchnięta na dalszy plan. Wszyscy prawnicy zdają sobie sprawę z tego jak ważna jest edukacja w tym zawodzie, więc nie wymagają aby studenci poświęcali się pracy kosztem np. zajęć na uczelni. Warto jest z wyprzedzeniem poinformować współpracowników o swoich zobowiązaniach akademickich i wszelkich potencjalnych konfliktach czy nieobecnościach. Wówczas zespół może elastycznie podejść do harmonogramu pracy, a także zapewnić wsparcie w szczególnie intensywnych okresach.
Cennym źródłem inspiracji są koledzy i koleżanki z pracy, którzy również łączą pracę zawodową z nauką. Porady i wskazówki udzielane przez osoby z podobnymi doświadczeniami ułatwiają praktyczne podejście do ewentualnych problemów,z którymi się spotykamy.
- W czym praca w kancelarii pomaga, a w czym przeszkadza na co dzień?
[Bartosz Pestka] Praca w kancelarii prawnej jest niezwykle pomocna z wielu powodów. Po pierwsze, dostarcza ona możliwość ciągłego rozwoju zawodowego poprzez zgłębianie różnorodnych zagadnień prawnych oraz zdobywanie doświadczenia w praktyce. Jest to także miejsce, które pozwala na swobodną wymianę wiedzy z osobami ze znacznie bogatszym doświadczeniem i większymi pokładami wiedzy, co pozwala na dynamiczną naukę i poszerzanie wiedzy zarówno od strony praktycznej, jak i teoretycznej. Dodatkowo, praca w kancelarii umożliwia i ułatwia rozwój wspomnianych przeze mnie wcześniej umiejętności miękkich w sytuacjach stresowych, bo związanych z rzeczywistymi sprawami i ważnymi klientami.
Jednakże, praca w kancelarii może również przysporzyć pewnych wyzwań. Np. intensywny rytm pracy i często zmieniające się priorytety mogą powodować trudności w zarządzaniu czasem, co może niekiedy wiązać się z wyższym poziomem stresu, szczególnie w połączeniu ze studiami. Ponadto, praca w kancelarii wymaga często długich godzin pracy i elastyczności w dostosowywaniu się do potrzeb klientów, co może utrudniać utrzymanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym.
Pomimo tych wyzwań, praca ta jest jednak niezwykle satysfakcjonująca i daje wiele możliwości rozwoju zawodowego.
- Na czym warto się skupić w czasie studiów, aby jak najlepiej odnaleźć się w pracy w dużej kancelarii?
[Natalia Andrzejczak] Dobrą okazją do poznania realiów takiej pracy są wydarzenia w postaci wykładów czy warsztatów organizowanych przez kancelarie. Najczęściej takie wydarzenia są organizowane we współpracy z kołami naukowymi działającymi w ramach uczelni.
Udział w wydarzeniach organizowanych przez znane, duże kancelarie to nie tylko opcja rozwoju w danej dziedzinie merytorycznej, ale także opcja oswojenia się ze światem „big law”. Uczestnictwo w takich wydarzeniach pozwala studentom poznać różne obszary praktyki prawniczej, które niekoniecznie są przedmiotem rozważań w trakcie studiów, a wiedza ta przekazywana jest przez uznanych prawników z wieloletnim doświadczaniem. Poznanie różnych specjalizacji prawniczych może być determinujące dla wyboru przyszłej ścieżki kariery.
Oprócz tego, takie wydarzenia umożliwiają nawiązanie interakcji z osobami odpowiedzialnymi za rekrutację w danych kancelariach. Pozwala to na zapoznanie się z kulturą, wartościami i środowiskiem konkretnych kancelarii, co jednocześnie ułatwia studentom późniejszą decyzję w zakresie tego z jaką kancelarią chcieliby podjąć współpracę.
Z pragmatycznego punktu widzenia warto zauważyć, że znajomość jakiejś organizacji może zapewnić przewagę konkurencyjną podczas procesu rekrutacji. Wykazanie autentycznego zainteresowania i znajomości obszarów praktyki firmy może wyróżnić studentów i zwiększyć ich szanse na zdobycie pracy.